piątek, 11 maja 2012

Coraz bliżej chata, coraz bliżej chata

Bank (pierwszy w kolejce na naszej liście) nie zastanawiał się zbyt długo i uznał, że takiej miłej parze po prostu nie może nie dać kredytu. Mili Państwo, mamy zgodę (sialalalalalala). Wraz z nią przyszedł numer konta, na które musimy wpłacić 137 zł opłaty za bankową kontrolę i wycenę nieruchomości.

S. wysłał maila do Pani Zosi, popedałowaliśmy do Rodziców, skąd odebrałam oryginały moich pracowych papierów (jej, już niedługo wszystkie oficjalne i bardzo ważne pisma, listy, dokumenty, paczki będą przychodziły DO MNIE). Teraz w kolejce czeka zaniesienie ich do doradcy i umówienie banku z Panią Lusią od kluczy. Czyli taki lajt, że hoho :-)